Sergio Perez w Japonii przyznał, że zapewnienie sobie stabilności było jednym z powodów, dla których zdecydował się pozostać w zespole Force India, ale przyznał, że podpisując przedłużenie kontraktu zostawił sobie wolną rękę przed sezonem 2018.
Perez na Suzuce potwierdził, że Force India podpisało z nim tylko roczne przedłużenie kontraktu i jak można się domyślać ma to na celu pozycjonowanie kierowcy do objęcia posady w topowym zespole w kolejnym roku. W sezonie 2018 z dużym prawdopodobieństwem zwalniać będzie się miejsce Kimiego Raikkonena w Ferrari.„Chciałem stabilności” mówił Perez. „Lojalność odgrywa ważną rolę, gdyż ten zespół zrobił wiele dobrego dla mojej kariery.”
„Wchodząc w erę nowych przepisów, chciałem mieć odrobinę stabilności i nie zmieniać zbytnio swojej pozycji.”
„Oczywiście to jednoroczna opcja i chcę zobaczyć jak sobie poradzimy w przyszłym roku i co będzie dostępne dla mnie w przyszłości.”
Perez po raz kolejny potwierdził, że przedłużające się podpisanie umowy było wynikiem negocjacji prowadzonych przez jego sponsorów.
„Głównie chodziło o negocjacje pomiędzy moimi sponsorami i zespołem. To był główny powód, który zajął więcej czasu niż się spodziewaliśmy.”
„Nie rozglądaliśmy się po innych zespołach. Mieliśmy inne opcje. Inne zespoły były zainteresowane pozyskaniem mnie, ale planem A zawsze było pozostanie tu gdzie jestem.”
„To logiczne, że sponsorzy chcą płacić mniej i otrzymać więcej powierzchni reklamowej. To rutynowa sytuacja! Tym razem zajęło to jednak trochę więcej czasu.”
Perez przyznał, że skomplikowane umowy łączące kontrakt kierowcy z zespołem i sponsorami wkrótce powinny zostać wyeliminowane z praktyki.
„Prawdopodobnie na przyszłość rozdzielimy te umowy, abym mógł podpisywać umowy jako kierowca, a potem moi sponsorzy podpisywać będą oddzielne umowy.”
„W przeszłości i w tym roku zawsze były one połączone. Myślę, że w przyszłości nieco lepiej będzie to wszystko funkcjonowało jeżeli rozdzielimy te kontrakty.”
06.10.2016 09:33
0
Nie wiadomo czy Kimi nie będzie w 2018 dalej w Ferrari.
06.10.2016 15:07
0
Wedlug mnie to wlasnie Perez bedzie najlepszym kandydatem na zastapienie Kimiego.
06.10.2016 15:18
0
@dexx Hehehehehe.... To jest dobre...
06.10.2016 15:29
0
Oczywiscie, nie mialem nic zlego na mysli. Tylko tak w kontekscie negocjacji Pereza... Hehe...
06.10.2016 19:59
0
No dokładnie... Kimi się jeszcze nigdzie nie wybiera... :D W Ferrari ma cieplutko, a i Ferrari z nim dobrze (choć przydałby się jakiś powiew świeżości).
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się